Na krótkiej zasiadce która trwała od 12 do 13 kwietnia , udało nam się złowić 2 karpie , w tak zimnej wodzie , każda ryba cieszy nawet ta najmniejsza ;)
Na łowisko przybyliśmy rano około 10:00 , przesondowaliśmy dno - i umieściliśmy zestawy 40 metrów w głębszej części zbiornika . Przypony jakie zastosowałem to łamańce na fluorocarbonie o długości ok. 35 cm - haczyk ( banan ) nr 6 dla pojedynczych pływaków . Nęciliśmy kukurydzą i kulkami squid&octopus z DT . Na włos założyliśmy również squida z seri PRO . Brania w tej części zbiornika zaczęły się wieczorem moje pierwsze o 21:30 i Mateusza o 3:30 . Złowione karpie nie były okazami , ale na tak zimną noc - wszystko cieszy .
Dno łowiska jest naprawdę bardzo muliste - dlatego postanowiłem , że podwieszę mojego squida dodatkowo mocno pachnącym zingersem , to dało mi pewność że kulka nie nasiąknie mułem .
Za kilka tygodni wrócimy na te łowisko przetestować inne smaki z gamy DT i mamy nadzieję , że karpią przypadną do gustu .
